Modne jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym portrety na zamówienie wypadły z łask w okresie panowania komunizmu w Polsce. Przyjęło się przekonanie, że są one symbolem nieróbstwa i utrzymywania się z ciężkiej pracy innych osób, a i sama konieczność pozowania do nich skutecznie odstraszała. Dziś te krzywdzące stereotypy odchodzą jednak w niepamięć. Co więcej, portrety nie wymagają wcale spędzania w malarskim atelier niekończących się godzin.
Portrety na zamówienie – nadal za ich tworzenie odpowiedzialni są przede wszystkim artyści malarze. Co ważne, są to przeważnie osoby, które mogą pochwalić się nie tylko niemożliwym do zakwestionowania talentem, ale i odpowiednim wykształceniem. Malarzom pomagają także nowoczesne technologie. Portret nadal jest przede wszystkim owocem ich pracy i talentu, modela z powodzeniem mogą jednak zastąpić zdjęcia wykonane aparatem cyfrowym. Szczegółowość fotografii dwudziestego pierwszego wieku sprawia, że zaczyna opowiadać ona również o emocjach, a przecież to właśnie emocji poszukuje malarz.